Wyobraź sobie: noc w środku zimowego lasu, śnieg delikatnie opada na ziemię, a Ty wygodnie leżysz w hamaku, otulony ciepłem, słuchając dźwięków natury. To doświadczenie, choć brzmi jak marzenie każdego miłośnika outdooru, jest w zasięgu ręki – o ile odpowiednio się przygotujesz. Zimowe biwakowanie w hamaku różni się od letnich eskapad. Niska temperatura, większe ryzyko wychłodzenia i konieczność noszenia dodatkowego sprzętu mogą wydawać się wyzwaniem. Ale z odpowiednią wiedzą, planowaniem i sprzętem, noc w hamaku w środku zimy może stać się jednym z najprzyjemniejszych doświadczeń w plenerze.
W tym wpisie podzielimy się z Tobą sprawdzonymi wskazówkami, jak spać w hamaku zimą – od wyboru odpowiedniego sprzętu, przez izolację termiczną, aż po praktyczne triki, które pomogą Ci przetrwać mroźne noce. Z nami dowiesz się, jak cieszyć się zimowym biwakowaniem w pełnym komforcie i bezpieczeństwie.
Gotowy na przygodę? Oto wszystko, co musisz wiedzieć o spaniu w hamaku w chłodniejsze dni!
Uwaga! Ten poradnik skupia się wyłącznie na organizacji noclegu w hamaku podczas chłodnych nocy. Pozostałe aspekty takie jak przygotowanie kondycyjne, metodyczne czy sprzętowe, pozostawiamy w Waszych rękach i zgodnie z Waszym doświadczeniem. Śpiąc pierwszy raz w hamaku zimą nie rób tego samodzielnie! Koniecznie podejmij taką próbę wyłącznie z doświadczonymi parterami.
Odpowiedni dobór sprzętu to podstawa. Kluczowe jest zastosowanie izolacji – maty lub ocieplacza, które oddzielą Cię od zimnego powietrza. Dobrym rozwiązaniem jest underquilt, czyli podpinka do hamaka (dodatkowa warstwa izolacyjna montowana pod hamakiem). Kiedy śpisz w hamaku, nie masz bezpośredniego kontaktu z ziemią, ale dolna część ciała narażona jest na wychłodzenie przez chłodne powietrze, które swobodnie przepływa pod hamakiem. Śpiwory w takim przypadku nie spełniają swojej roli, ponieważ kompresja puchu lub materiałów syntetycznych pod ciężarem ciała zmniejsza ich właściwości izolacyjne. Chociaż można używać maty izolacyjnej w hamaku, podpinka lepiej dopasowuje się do jego kształtu. Obejmuje hamak od zewnątrz, eliminując szczeliny, przez które mogłoby dostawać się zimne powietrze. Podpinka nie ogranicza miejsca w hamaku i pozwala na większą swobodę ruchów. Jest też wygodniejsza, ponieważ unika się problemu przesuwającej się maty izolacyjnej w środku hamaka. Otul od Lesovik to świetna opcja. Do wyboru mamy dwa rodzaje podpinek (w zależności od zakresu temperatur). Pamiętaj również, że warianty puchowe oferują lepszy stosunek ciepła do wagi, podczas gdy syntetyczne lepiej sprawdzają się w wilgotnych warunkach.
Ochrona przed wiatrem i opadami to priorytet. Tarp (plandeka) zapewnia dodatkową izolację termiczną oraz osłonę przed śniegiem. Ważne, aby poprawnie ją zamocować – nisko i z jednej strony osłaniając miejsce noclegu przed dominującym kierunkiem wiatru. Warto zastanowić się nad specjalnymi tarpami do hamaków, np. Lesovik Groza, który można rozstawić tak, aby miał formę zamkniętego namiotu.
Wybór odpowiedniego śpiwora do noclegu w hamaku jest kluczowy, aby zapewnić sobie komfort cieplny i bezpieczny sen, zwłaszcza w lesie, gdzie wilgoć i zmienne warunki mogą stanowić wyzwanie. Wybierając śpiwór, kieruj się jego zakresem temperatur użytkowych. Aby zapewnić sobie odpowiedni komfort, wybierz model o temperaturze komfortu co najmniej 5-10°C niższej niż przewidywana temperatura nocą. Dla zimowych biwaków warto rozważyć śpiwory z temperaturą komfortu do około -10°C lub niższą. Modele typu mumia lepiej utrzymują ciepło, ograniczając przestrzeń do ogrzania przez ciało. Dodatkowe kołnierze termiczne i kaptury mogą znacznie poprawić izolację i komfort w zimowe noce.
Last but not least... hamak! To jaki wybrać pozostawiamy Wam! Zasadniczo hamaki powinny być wykonane z wytrzymałych materiałów jak Lesovik Draka lub Duch. Nie ma jednego wyboru, który byłby odpowiedni w przypadku zimowego biwakowania. Ze względu na stosowanie wielu innych elementów ekwipunku, jak podpinka wybierz taki, który najbardziej Ci odpowiada.
Umieszczenie hamaka w odpowiednim miejscu to jednak połowa sukcesu. Wybierz teren osłonięty od wiatru. Unikaj nocowania w pobliżu martwych lub suchych drzew, ponieważ ich gałęzie, szczególnie pod wpływem śniegu lub silnego wiatru, mogą się złamać i spaść. Takie zdarzenie może prowadzić do uszkodzenia sprzętu, a w najgorszym przypadku – do poważnych obrażeń. Nawet zdrowe drzewa mogą być niebezpieczne, jeśli zalega na nich dużo zbitego śniegu, który w razie nagłego osunięcia również stanowi zagrożenie.
Warto więc zabezpieczyć nasze 1-osobowe obozowisko tarpem lub plandeką. Jeśli umieścisz plandekę nad hamakiem, może ona blokować wiatr, deszcz i śnieg, a także zatrzymywać ciepło. Należy pamiętać, że najlepiej jest umieścić je tak nisko, jak to możliwe.
Dobrym pomysłem jest noszenie wielu warstw odzieży podczas biwakowania w zimie, nawet jeśli korzystasz z hamaka. Pozwoli ci to regulować temperaturę ciała, aby nie było zbyt gorąco lub zbyt zimno. Przy odrobinie praktyki nauczysz się nawet dodawać i zdejmować ubrania bez opuszczania przytulnego śpiwora. W nocy najlepiej sprawdzają się materiały oddychające, które utrzymują ciepło i jednocześnie odprowadzają wilgoć. Nie zapomnij o ciepłych skarpetach, rękawicach i czapce. Odzież "na drugi dzień" możesz przechowywać w śpiworze, by rano była ciepła.
Przed wejściem do śpiwora wykonaj kilka ćwiczeń, aby podnieść temperaturę ciała, ale nie do tego stopnia, by się spocić. Dobrym pomysłem jest także wykorzystanie butelki z gorącą wodą jako dodatkowego źródła ciepła w śpiworze. Pamiętaj również, aby usunąć zalegający śnieg z odzieży przed wejściem do hamaka. Choć może się to wydawać oczywiste, może mieć duży wpływ na utrzymanie suchości i ciepła.
Zimowy nocleg w hamaku to nie tylko wyzwanie, ale także niesamowita przygoda. Dzięki odpowiedniemu przygotowaniu możesz cieszyć się magią zimowego krajobrazu, pozostając w pełnym komforcie. Jeśli dopiero zaczynasz, eksperymentuj z nocowaniem w umiarkowanych warunkach przed wyjazdem na bardziej wymagające wyprawy. Nie bierzemy odpowiedzialności za skutki niewłaściwego przygotowania do zimowych wędrówek. Jeśli nie jesteś pewien swoich umiejętności biwakowania w niskich temperaturach, skonsultuj się z doświadczonymi osobami. Najlepszym sposobem na zdobycie potrzebnych umiejętności jest udział w kursie zimowego przetrwania organizowanym przez renomowane szkoły surwiwalu.
Redaktor: Karolina AnnaMiłośniczka Scrabbli, podróży i psów. Uwielbia łączyć te 3 rzeczy, więc w prawie każdy weekend wybywa poza Poznań. W jej bagażu zawsze znajdziecie kilka plastrów, bandaży, liofilizaty i kieszonkową wersję tej popularnej gry. Na pytanie góry czy morze, zawsze odpowiada GÓRY! Mimo to, częściej bywa nad Bałtykiem niż w Tatrach. W wolnym czasie czyta książki i marzy o zdobyciu kolejnych szczytów. |