Zmiany w umundurowaniu harcerek ZHR

 

Z biegiem lat nasze potrzeby się zmieniają i zmieniamy perspektywy patrzenia na różne sprawy. Tak samo stało się z umundurowaniem harcerek Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej. Każda harcerka chce dobrze wyglądać w swoim mundurze i godnie reprezentować swoją organizację. Jeżeli nie czuje się komfortowo, ciężko jest zapewnić te dwie rzeczy. Dlatego przyszedł czas na zmiany!

Mundur to przede wszystkim wizytówka każdego harcerza i rzecz, z którą się utożsamia. Dzięki temu widzimy, z jakiej jest drużyny, jaką pełni funkcję, jakie sprawności zdobył i jaki stopień już posiada. Zamysłem Roberta Baden-Powella był wygodny i luźny mundur, który możemy wykorzystywać podczas każdej aktywności. Poza tym powinien być on jednolity w środowisku, aby nie ukazywać różnic materialnych. Każdy członek organizacji powinien czuć dumę z noszonego przez siebie munduru oraz komfort podczas zbiórek.

W 2016 roku Organizacja Harcerek ZHR uchwaliła zupełnie nowy Regulamin Mundurowy. Poprzedni był jeszcze z poprzedniego wieku – bo z 1999 r.

Źródło www.harcerki.zhr.pl


Po tym, jak w całej organizacji pojawiły się głosy, że mundur jest niefunkcjonalny i bardzo ciężko dostępny, zrodziła się potrzeba na zmianę. Powstał zespół ds. zmiany regulaminu mundurowego, który m.in miał zebrać opinie, spostrzeżenia, pomysły od harcerek z całej Polski, aby jak najlepiej wykonać swoje zadanie.

Regulamin z 1999 roku nie był adekwatny do obecnych czasów. Nie było tam informacji o dodatkach do munduru oraz uwzględnionego zapisu o makijażu.

Jakie zmiany w nowym mundurze harcerek ZHR?

W nowym regulaminie skupiono się na ujednoliceniu umundurowania w jednostce oraz dopasowaniu kroju do damskiego typu budowy.

  1. Guziki nie są na całej długości munduru, tylko ich ilość jest dopasowana do rozmiaru, dzięki czemu nie rozchodzą się przy większej aktywności.
  2. O wiele więcej kwestii zależy od drużynowej, a nie od Komendantki Chorągwi, dzięki czemu nie powstaje chaos i konkretna osoba czuwa nad jednolitym wyglądem jednostki.
  3. Bluza mundurowa jest taliowana, dzięki czemu dziewczyny wyglądają korzystniej.
  4. Spódnica dla harcerek jest rozkloszowana, co ma dodać dziewczęcego stylu a dla instruktorek prosta, aby podkreślić ich kobiecość.
  5. Spódnica jest zapinana na zamek, a po bokach ma dwie wygodne kieszenie.
  6. W nowym Regulaminie uwzględniono akceptowalne dodatki do munduru oraz
    elementy cywilne.
  7. Istnieje również zapis jak ma wyglądać makijaż harcerek – stonowany, delikatny.
  8. Rodzaje półbutów też bardzo się zmieniły od 1999 r. dlatego w nowym regulaminie są określone buty, które można nosić do munduru np. buty trekkingowe.
  9. Pod uwagę zostały wzięte także rajstopy noszone do spódnicy, wcześniej były to białe lub beżowe teraz o ciemnym i stonowanym kolorze, jednolicie w jednostce.
  10. Konkretnie zostało zapisane, kiedy jest używana polowa wersja munduru.
  11. Dodatkowo dla instruktorek jest także wersja munduru w formie garsonki.
  12. Regulamin jest o wiele bardziej szczegółowy, przedstawiający gamę kolorów, które można wykorzystywać przy umundurowaniu.

To tylko kilka zmian, które zostały wprowadzone w nowym regulaminie. Zdecydowanie harcerki ZHR postawiły na nową jakość i funkcjonalność. Już nie muszą się martwić jak usiąść, żeby guziki się nie “rozjeżdżały”, wyglądają schludnie i dziewczęco.
Obecnie cena nowych mundurów różni się o ok. 30zł od starego wzoru. Jednak warto zainwestować w nowy mundur, bo to nie tylko dobry wygląd, ale przede wszystkim wygoda podczas zbiórek i komfort w każdej sytuacji.

Ponad 2 lata temu pisaliśmy na naszym blogu o zmianach w mundurze męskim ZHR. Jak oceniacie nowy wygląd mundurów całego ZHR? Czy to dobry krok? Podobają Wam się nowe wzory? 

Redaktor: Olga Antczak

Wulkan energii i ogrom pomysłów to czasami mieszanka wybuchowa. Studentka pedagogiki z zamiłowania do pracy z ludźmi. Największą miłością są góry, w które ucieka, by się wyciszyć i pokonywać coraz to wyżej położone szlaki. Ostatnio na rowerze przejechała całe wschodnie wybrzeże Hiszpanii. Nigdy nie może usiedzieć w miejscu i ciągle gdzieś ją nosi – a najbardziej chce w końcu pojechać na Islandię! Instruktorka Związku Harcerstwa Polskiego, była komendantka i założycielka 3 WSH „WILK”, wcześniej drużynowa harcerzy starszych.