Dania z kociołka. Co można ugotować w kociołku nad ogniskiem?

 

Jesień, to idealna pora na dania z kociołka! Ale oddać się urokom kociołkowania, czyli gotowania w kociołku węgierskim możesz przez cały rok! Kociołek taki – zwany z węgierska bograczem (węg. bogrács). Pozwoli na ugotowanie pysznego posiłku dla od kilku do kilkudziesięciu nawet osób. Jeśli jednak nie macie pomysłu co by można w nim przyrządzić, to zapraszamy do dalszej lektury tego wpisu. Podajemy w nim 3 tradycyjne, przepisy na kociołek węgierski!

Dania z kociołka – co potrzebujesz

Właściwie to nie potrzebujesz wiele. Ze sprzętów potrzebujesz oczywiście kociołek oraz trójnóg do jego podwieszenia. Przyda się też długa drewniana łyżka do mieszania. Wyposażenie potrzebne do przygotowania dania z kociołka znajdziesz w naszym sklepie!

Jeśli chodzi o składniki to wiele zależy oczywiście od Waszej wyobraźni. Poniższe przepisy na kociołek węgierski wymagają tylko najprostszych składników, dostępnych bez problemu w każdym markecie. Ale potrawy z kociołka mają to do siebie, że łatwo można je wzbogacić według własnego pomysłu. Choć zachęcam do przygotowania ich według naszych przepisów na dania z kociołka, by poznać klasyczne wersje, to przecież nie będę Wam niczego zabraniał! 

Poza sprzętem i składnikami konieczne jest oczywiście ognisko. Choć teoretycznie można skorzystać na przykład ze stojaka gazowego, to zaręczam, że gotowane na ognisku dania z kociołka będą smakowały jeszcze lepiej  Pamiętajcie tylko, żeby przygotować sobie wcześniej odpowiednią ilość drewna na opał.

I najważniejsze – zawsze rozpalajcie ognisko w miejscu do tego przeznaczonym i nie zagrażającym rozprzestrzenieniem się ognia dalej. Żadne, nawet najlepsze na świecie, danie z kociołka nie jest warte spowodowania pożaru!


Pörkölt – czyli wieprzowy gulasz węgierski z kociołka

Gulasz to węgierskie danie narodowe, przygotowywane zazwyczaj z mięsa, cebuli i papryki. Jak wiele, a nawet większość, dań uznawanych za narodowe wywodzi się z prostych przepisów, które były gotowane przez osoby mniej zamożne. W tym wypadku przez pasterzy i rolników żyjących na Wielkiej Nizinie Węgierskiej.

fot. http://www.itshungarian.com/

Składniki dla 2-4 osób:

  • 800 g łopatki lub golonki wieprzowej,
  • 2-3 papryki (najlepiej w różnych kolorach, choć ma to tylko znaczenie “wizualne”),
  • 4 łyżki oleju,
  • 1 duża cebula,
  • 1 duży pomidor (lub puszka pomidorów),
  • 1/2 łyżeczka mielonej papryki (słodkiej lub ostrej – zależnie od preferencji),
  • sól,
  • ewentualnie papryka do przystrojenia dania.

Przygotowanie gulaszu z kociołka

Mięso potnij na kostki o boku około 2 centymetrów, cebulę drobno posiekaj a papryki oczyść z gniazd nasiennych i pokrój w kostkę. Następnie rozgrzej w kociołku olej i podsmaż na nim cebulę. W momencie gdy cebula się zeszkli odsuń kociołek od ognia podciągając go na łańcuchu i dodaj paprykę oraz mięso.

Ponownie przysuń kociołek do ognia i ciągle mieszając smaż przez kilka minut. W tym momencie dopraw danie solą, papryką oraz dodaj pomidora pokrojonego na 8 części. Następnie przykryj całość i gotuj do momentu aż mięso będzie miękkie. Pamiętaj żeby co jakiś czas przemieszać swój pörkölt, a także pilnować by ogień pod kociołkiem był w miarę równy i niezbyt mocny. W przeciwnym razie twoje danie z kociołka może się łatwo przypalić. Jeżeli zbyt dużo płynów odparuje, to można je uzupełnić podobną ilością ciepłej wody.

Gotowy gulasz przystrajamy świeżą papryką i podajemy z chlebem lub podpłomykami upieczonymi w trakcie gotowania.


Halászlé – czyli tradycyjna węgierska zupa rybna

Dania z kociołka to nie tylko gulasze i potrawki! Ta zupa jest z pozoru prosta, jednak jak Węgry długie i szerokie tak nigdy nie będzie smakowała tak samo. By ją wykonać potrzebujesz tylko ryb słodkowodnych, których mięso nie rozpadnie się w trakcie gotowania, cebuli i papryki. Samo przygotowanie nie jest skomplikowane. Sprowadza się praktycznie do wrzucenia wszystkich składników do garnka i wolnego gotowania.

Tradycyjnie używa się do przygotowania halászlé kociołka zwężającego się ku górze (jak na pierwszym zdjęciu). Jednak praktyka pokazuje, że do przygotowania tego dania z kociołka spokojnie można używać również “zwykłego” kociołka.

fot. http://www.itshungarian.com/

Składniki dla 2-4 osób:

  • 1,5 kg ryb (najlepiej karpia ewentualnie sum lub okoń),
  • 1 duży pomidor (lub puszka pomidorów),
  • 1 łyżka mielonej papryki słodkiej,
  • sól,
  • 1 zielona papryka,
  • 2  średnie cebule,
  • 1-2 pikantne papryczki (można je pominąć).

Przygotowanie zupy z kociołka na ognisku

Ryby trzeba oczyścić i wypatroszyć. Następnie można je po prostu pociąć na kawałki w całości, jeśli mamy mniejsze sztuki. A przy większych można najpierw oddzielić mięso od głów, ości i kręgosłupów,a następnie pokroić w centymetrowe kawałki. Potem pokrój cebule na półksiężyce, a paprykę i pomidory w kostkę.

W kociołku układamy kawałki ryb, głowy i większe ości, dodajemy paprykę, cebulę i pomidora. Następnie dolewamy wody w ilości, która przykryje wszystkie składniki. Całość doprowadzamy do wrzenia i dodajemy mieloną paprykę. Całość gotujemy – to bardzo ważne! – na wolnym ogniu przez około godzinę. Zupy nie powinno się w tym czasie mieszać, bo może to powodować rozpadanie się ryb. Zamiast tego stosuje się delikatne bujanie całym kociołkiem.


Borjúpaprikás – czyli paprykarz węgierski z cielęciny

Tego dania z kociołka, choć nazwa identyczna, nie można mylić ze znanym wśród turystów i harcerzy, pakowanym w puszki rybnym paprykarzem szczecińskim. Węgierski paprykarz jest to danie podobne do gulaszu. Różni się tym, że dodaje się do niego śmietanę i zagęszcza delikatnie sos mąką.

Cielęcinę można spokojnie zastąpić na przykład mięsem z kurczaka (choć wtedy będzie nazywał się csirkepaprikás) lub wołowiną (marhapaprikás). Jeżeli chcemy to w kociołku można również od razu ugotować ziemniaki (jak na poniższym zdjęciu). Warto wtedy zwiększyć ilość wody lub pomidorów.

fot. http://hu.wikipedia.org/

Składniki dla 2-4 osób:

  • 800 g łopatki cielęcej,
  • 1 średnia cebula,
  • 3 1/2 łyżki oleju,
  • 1/2 łyżeczka mielonej papryki słodkiej,
  • sól,
  • kolorowa papryka,
  • 1 średni pomidor,
  • 300 ml kwaśnej śmietany,
  • 2-3 łyżki mąki,
  • ewentualnie kwaśna śmietana do przybrania.

Przygotowanie dania w kociołku

Mięso kroimy w duże kostki o boku około 3 cm, cebulę drobno siekamy. Do kociołka wlewany olej i smażymy cebulę aż do uzyskania złotego koloru. Wtedy zdejmujemy na chwilę kociołek z ognia lub podciągamy go na trójnogu. W tym czasie dodajemy mieloną paprykę oraz 2-3 łyżki wody, dokładnie mieszamy i znów ustawiamy nad ogniem. Gdy zacznie lekko bulgotać dodajemy mięso oraz sól do smaku oraz przykrywamy pokrywką. Smażymy całość szybko, na mocniejszym ogniu, często mieszając. Można ewentualnie dodać odrobinę wody jeśli zacznie się przypalać.

Gdy mięso będzie w połowie gotowe, czyli wszystkie kawałki zmienią na zewnątrz kolor, dodajemy drobno pokrojoną paprykę oraz pomidora. Następnie mieszamy kwaśną śmietanę z mąką, aż uzyskamy jednolitą konsystencję. Dodajemy do kociołka cały czas mieszając i zostawiamy aż ponownie zacznie delikatnie bulgotać. Gdy mięso będzie miękkie można zdjąć z ognia i serwować.

Jeżeli chcesz dodać do całości ziemniaki – w ilości 4-5 sztuk, to kroimy je w ósemki i wrzucamy je razem z pomidorami i papryką oraz dodajemy wtedy wody tak by prawie przykrywała całość. Część wody można zastąpić dodatkową porcją pomidorów lub przecieru pomidorowego. Przykrywamy całość pokrywką, gotujemy aż ziemniaki będą miękkie i dopiero wtedy dodajemy śmietanę. Jeżeli paprykarz jest za rzadki, to odparowujemy go trochę na średnim ogniu często mieszając by nic się nie przypaliło.

Jeśli chodzi o dania z kociołka to właśnie paprykarz jest moim ulubionym! Praktycznie zawsze dodaję do niego jeszcze groszku (świeżego lub z puszki) oraz pikantnych papryczek. Jeśli gotujecie na przykład na działce lub w ogrodzie, to popatrzcie czy nie macie pod ręką jakichś innych warzyw, które warto by dodać.


 

Dania z kociołka – uwagi końcowe

Uwaga techniczna – wszystkie przepisy, które znajdziecie powyżej obliczone są na około 2-4 osoby, w zależności od możliwości i poziomu głodu, a ten w trakcie przygotowywania dania nad ogniskiem potrafi wzmóc się wyjątkowo szybko i mocno  Jeżeli jednak gotujecie dla większej ilości osób, to składniki trzeba odpowiednio pomnożyć.

Wszystkie przepisy pochodzą ze strony http://www.itshungarian.com/ i zostały przez nas przetłumaczone oraz przystosowane do polskich składników, łatwo dostępnych w sklepach. Polecamy jednak zapoznanie się z zawartością całego serwisu, w którym poza świetnymi przepisami znajdziecie również wiele ciekawych informacji o węgierskiej kulturze.

Redaktor: Mateusz Konieczny

Uwielbia podróżować – zwłaszcza na Bałkany lub Wschód – po to, by zjeść coś, czego jeszcze nie jadł i wypić coś, czego nigdy nie pił. Chyba, że jedzie w góry – wtedy może nie jeść i nie pić, żywi się widokami i powietrzem. Z wykształcenia etnolog, co z pewnością mocno wpłynęło na jego sposób postrzegania spotykanych w drodze osób i kultur. Do internetu wdzwaniał się już w roku 2000, a w 2001 założył pierwszego bloga.