Współcześnie praktycznie każdy producent odzieży outdoorowej i sportowej ma w swojej gamie produktów wyroby nazywane „softshellem”. Co to tak właściwie jest? Czym różnić się będzie od tradycyjnych kurtek przeciwdeszczowych? Czy warto posiadać w swojej garderobie turystycznej taki produkt?
„Softshell” to tak naprawdę idea ubioru outdoorowego, która jest opozycją do tradycyjnej idei „hardshell”. Hardshell zakłada, że końcowym elementem ubioru turysty na trudne warunki pogodowe jest kurtka membranowa chroniąca w 100% przed wiatrem i deszczem. Przyglądając się bliżej aktywności outdoorowej, można śmiało stwierdzić, że czas kiedy jest deszczowo stanowi tylko około 10% całego czasu aktywności. Czy zatem zawsze potrzebna jest kurtka membranowa, która owszem – zapewnia wodoszczelność, ale poprzez fakt zastosowania membrany – oddycha jednak dość słabo?
Podczas wszelkiego rodzaju aktywności nadrzędnym zadaniem odzieży jest utrzymanie komfortu cieplnego. Turyście nie może być ani zbyt gorąco ani zbyt zimno. Zdecydowanie częściej niż deszcz, czynnikiem wychładzającym organizm turysty jest zimny wiatr. Kurtka membranowa chroni całkowicie przed deszczem i wiatrem, ale używanie jej podczas wysokiej aktywności fizycznej szybko sprawia, że organizm zaczyna się przegrzewać. Po co zatem używać kurtki, skoro nie pada deszcz? Na takie warunki idealnym rozwiązaniem jest kurtka softshellowa, która zatrzymuje wiatr i jednocześnie oddycha sprawniej niż tradycyjna (membranowa) kurtka.
Softshell to najczęściej produkt (kurtka, spodnie, czapka, rękawice), który posiada dwuwarstwową budowę. Pierwszą – bliżej ciała –stanowi flis polarowy zapewniający odpowiednią temperaturę; drugą zaś – gęsto tkany, w dużej mierze nieprzewiewany, wykończony specjalną impregnacją DWR (Durable Water Resistant) materiał, dzięki któremu otrzymujemy produkt o wysokim stopniu wiatroodporności i bardzo dobrej oddychalności. Oczywiście odmian softshelli jest bardzo wiele. Są takie, które mają grubą wewnętrzną warstwę, dzięki czemu są bardzo ciepłe, inne z kolei nie mają ociepliny wcale, co czyni je produktami idealnymi na silnie wietrzny, ale generalnie ciepły, słoneczny dzień. Znajdziemy także softshelle wyposażone w membrany, jednakże pierwotna idea softshella zakładała produkt jej pozbawiony.
Najbardziej rozpoznawalną membraną, typową dla softshelli jest Windstopper – to membrana o porach o wiele większych niż membrany wodoszczelne – stąd nie stanowi ona ochrony przed deszczem, ale w dalszym ciągu jest całkowicie wiatroszczelna. Jednocześnie zapewnia lepszą oddychalność niż membrany wodoszczelne, ale i takie znajdziemy w niektórych modelach softshelli. Warto wspomnieć, że nawet softshelle wyposażone w membrany wodoszczelne oddychają lepiej niż kurtki membranowe o tych samych parametrach oddychalności. Wynika to z faktu, że w softshellach nie podkleja się szwów. Szwy będą zatem pierwszym miejscem przeciekania na deszczu, ale o sumę powierzchni taśmy do podklejania szwów – softshelle będą oddychać lepiej niż kurtki.
Przede wszystkim nie ma jednego produktu, który działałby idealnie we wszystkich warunkach. Softshell generalnie będzie zawsze lepszym rozwiązaniem od kurtki, o ile nie pada intensywny deszcz lub mokry śnieg. Zapewni komfort cieplny, ochroni przed wiatrem i lekkim deszczem. Kurtka z kolei zapewni komfort podczas najtrudniejszych warunków. Żaden softshell nie zastąpi całkowicie kurtki membranowej – i na odwrót. Najlepiej jest posiadać w swej garderobie turystycznej obie rzeczy i umiejętnie dobierać sposób ubrania do panujących warunków.
Redaktor: Piotr JurgielewiczWyznawca koncepcji fast and light. Kurtkę przeciwdeszczową zamienił na softshell, a buty trekkingowe na buty biegowe. Zamiast chodzić, woli biegać. Uczestnik kilku górskich ultramaratonów. |