Podczas przygotowań do biwaku, rajdu czy obozu, każdy drużynowy skrupulatnie przygotowuje dla dzieci listę rzeczy, które są niezbędne na wyjazd. Bardzo ważne jest zadbanie o każdy szczegół, aby harcerze wrócili zadowoleni. Zwróćmy jednak uwagę na ekwipunek nie dzieci, lecz instruktorów. Bezdyskusyjnie na liście rzeczy, którą musi mieć zawsze przy sobie jest APTECZKA! To właśnie ona i jej wyposażenie będzie tematem tego wpisu.
Mówi się, że na każdym obozie i biwaku zdarzają się drobne wypadki. Krwotoki z nosa, skaleczenia lub inne urazy to częste przypadki, z którymi muszą zmagać się wychowawcy w pracy z dziećmi i młodzieżą. W takich właśnie chwilach posiadanie zestawu do pierwszej pomocy jest bardzo ważne. Zatem co powinna zawierać apteczka pierwszej pomocy oraz jak powinna wyglądać?
Wielkość i rodzaj apteczki zależy głównie od formy wyjazdu. W przypadku metodyki harcerskiej popularna apteczka samochodowa może nie zdać egzaminu. Pamiętajmy, że sprzęt medyczny musi towarzyszyć nam w każdej chwili, dlatego zadbajmy o wygodę noszenia. W przypadku krótkich wycieczek i biwaków zdecydowanie wystarczy mała apteczka, którą można przypiąć do paska lub przytroczyć do plecaka. Niektóre saszetki tego rodzaju mają możliwość rozłożenia całej zawartości, przez co łatwo i szybko wyciągniemy potrzebne produkty. Taka apteczka gabarytowo będzie wystarczająca dla jednego patrolu lub drużyny harcerskiej. W przypadku dłuższych wyjazdów lepiej pomyśleć o zestawie pierwszej pomocy w formie plecaka. Jest on zdecydowanie bardziej pojemny, przez co dobrze wyposażony powinien wystarczyć na cały obóz. Wygodny system nośny to świetne rozwiązanie na dłuższe wędrówki z dziećmi. Każdy wykwalifikowany instruktor a nawet młodszy harcerz, który zaczyna swoją przygodę z samarytanką wie, że przed każdą akcją ratunkową niezbędne są gumowe rękawiczki! Jak wiadomo, wychowawca pełni swoją służbę w domu, na zbiórkach i w pracy. Zatem musi być gotowy na udzielenie pomocy nawet poza domem. Nie ma obowiązku noszenia apteczki o każdej porze dnia i nocy, ale można wyposażyć się w mini saszetkę ratunkową, która nie zajmuje więcej miejsca niż paczka chusteczek, a znajdują się w niej rękawiczki i jednorazowa maseczka do sztucznego oddychania. Osobiście uważam, że taki gadżet powinien znajdować się w każdym plecaku i damskiej torebce.
W przypadku wyjazdu z dziećmi nie ma wątpliwości, że plastry i opatrunki jałowe powinny stanowić podstawę wyposażenia apteczki. Najczęściej sam plaster wystarczy, aby opatrzyć małe skaleczenia, ale w przypadku większego czy głębszego rozcięcia jałowa gaza będzie lepsza. Są one równie przydatne, jako okład, można je nasączyć np. łagodzącą maścią. Opatrunki jałowe można kupić w większych opakowaniach, które zabezpieczą cały dwutygodniowy obóz.
Jest idealnym rozwiązaniem na urazy wymagające usztywnienia kończyny. Pamiętajmy, że nie jest to alternatywa bandaża dzianego! Opaski stosuje się najczęściej w przypadku skręcenia lub zwichnięcia kończyny np. kostki. Służy jako tymczasowe unieruchomienie, kiedy np. na obozie wędrownym uczestnik skręci kostkę. Bardzo ważne jest to, aby korzystać z opaski ostrożnie. Bardzo łatwo zacisnąć ją zbyt mocno, co może skutkować niedokrwieniem.
Klasyczny bandaż, stosowany w przypadku poważniejszych urazów. Bardzo ważne jest, aby zawsze używać bandaża w duecie z opatrunkiem jałowym! Owinięcie rany bezpośrednio bandażem będzie miało okropnie i bolesne skutki.
Nożyczki są w podstawowym wyposażeniu każdej apteczki jednak, jeśli jesteśmy na obozie wędrownym i zależy nam na wadze plecaka, to możemy z nich zrezygnować. Wtedy będziemy potrzebowali kompletu już pociętych plastrów.
Kiedy udzielamy pierwszej pomocy nie możemy mieć stuprocentowej pewności czy poszkodowany nie cierpi na chorobę zakaźną. Lepiej dmuchać na zimne i zawsze zakładać ochronę na dłonie i twarz.
Folia ratunkowa popularnie nazywana kocem termicznym lub folią NRC jest bardzo ważnym elementem apteczki! Jest ona tak samo przydatna mroźną zimą jak i upalnym latem. Srebrna strona folii odbija ciepło, więc chcąc dogrzać poszkodowanego otulamy go srebrną stroną do ciała. Folia przydaje się nie tylko w sytuacji ratowania życia, ale także, jako ochrona przed deszczem, można na niej usiąść w czasie postoju oraz jako bardzo cienka, awaryjna alternatywa karimaty.
Poprosiłam o rozwinięcie tej myśli znajomych instruktorów, aby unaocznić jak ważne jest posiadanie apteczki oraz znajomość pierwszej pomocy, w pracy z dziećmi i młodzieżą. Oto kilka przykładów odpowiedzi:
Apteczka to niezbędny element każdego ekwipunku. Na obóz, wyprawę, w domu i w pracy. Pamiętajmy, aby na bieżąco uzupełniać plastry i bandaże, bo nigdy nie wiadomo, kiedy trzeba będzie jej użyć.
fot. Maciej Siwiński
Redaktor: Sandra KaźmierczakStudentka Grafiki Warsztatowej. Przez kilka lat pełniła funkcje drużynowej, obecnie jest zastępcą komendanta szczepu do spaw gromad zuchowych. Uwielbia pracować z dziećmi, drukować w pracowni serigrafii oraz każdy wolny weekend spędzać na wędrowaniu z plecakiem po górach. Zdobywczyni diamentowej odznaki Głównego Szlaku Beskidzkiego oraz członkini klubu Korony Gór Polski. |