Zdarzyło Ci się zmarznąć w nocy? Nawet czasem latem, śpiąc pod namiotem, czujesz, że jest Ci zimno. Sprawdź więc listę 5 najczęstszych błędów popełnianych przygotowując się do snu. Unikając ich zagwarantujesz sobie spokojny sen niemal w każdych warunkach.
Na samym wstępie musimy ustalić pewne fakty. Śpiwór nie grzeje. Żeby coś grzało musi tam być jakaś energia (to tak w wielkim uproszczeniu). Nasz śpiwór izoluje. To trochę tak jak z folią NRC. Którą stroną trzeba ją trzymać? Ważne żeby nakryć – ona ma zatrzymać utratę ciepła.
Im “cieplejszy” śpiwór, tym lepiej będzie izolował. Przy czym “cieplejszy” oznacza, że ma lepszą lub skuteczniejszą warstwę wewnętrzną, która dobrze chroni przed utratą ciepła. Jeśli chcesz sprawdzić jak wybrać dobry śpiwór sprawdź nasz wpis o tym jak czytać temperatury śpiworów.
Żeby było nam ciepło, sami musimy ogrzać powietrze wewnątrz. Przejdźmy więc do sprawy najważniejszej – jak sprawić by było nam ciepło w nocy.
Jako że to my musimy sami, naszym ciałem, ogrzać powietrze wewnątrz, dobrze jest, żeby wejść do śpiwora rozgrzanym. Nie raz zdarzyło CI się pewnie zmarzniętym wejść do śpiwora. Niewiele to pomogło. Bardzo długo odczuwałeś dyskomfort i było nieprzyjemnie.
Dlatego zawsze rozgrzej się wcześniej. Możesz poskakać, pobiegać. Wypij ciepłą herbatę, zjedz coś. Dzięki temu zdecydowanie szybciej uzyskasz komfort termiczny.
Ubierasz kolejną warstwę. Masz na sobie już niemal wszystko co tylko można ubrać. Wciąż Ci zimno. Cieplej Ci będzie jeśli zdejmiesz niemal wszystkie warstwy. Wg. naszych doświadczeń jedna warstwa (najlepiej bielizny termicznej) w zupełności wystarczy. Każda kolejna nie da Ci dodatkowe komfortu lub będzie on niemal nieodczuwalny. Dodatkowo, będzie Ci po prostu niewygodnie.
Bierze się to z prostego faktu. Swoim ciałem ogrzewasz powietrze wewnątrz śpiwora. Każda warstwa ubrania zabiera to ciepło i bardzo nie lubi się nim dzielić. Pewnie nie raz zdarzyła Ci się sytuacja, że śpiąc w pociągu, samochodzie czy w domu, cieplej było przykrywając się np. kurtką niż ubierając ją.
Miałem znajomego żołnierza, który zawsze powtarzał (teraz wyobraź sobie żołnierza w pełnym rynsztunku, mówiącego jakby wydawał komendy): do śpiwora wchodzi się w czapce!
Dodam, że chodziło mu o to, żeby wchodzić tylko w czapce. Co prowadzi nas do kolejnego punktu…
Głowa potrzebuje dużo energii, tędy też ucieka nią jej sporo. Dlatego nie zapomnij o zaciągnięciu kaptura. Ubierz czapkę bądź buffa, tak żeby było Ci wygodnie. Jest też tak, że jeśli zaczynają marznąć Ci nogi lub ręce – ubierz czapkę. Gdy organizm zaczyna się wychładzać, odcina mniej ważne części ciała – ręce i nogi. Dlatego pierwsza rzecz jaką możesz zrobić, to ubrać czapkę.
Ja w chłodniejsze noce śpię w skarpetkach, zawsze to pomaga. Można również ubrać rękawiczki.
Ta kwestia dotyczy w szczególności dzieci, w mniejszej skali, ale również kobiety, a raczej na samym końcu mężczyzn. Śpiwory są zrobione zazwyczaj w rozmiarach uniwersalnych. Czyli takich pasujących na wszystkich.
Wyobraźmy sobie śpiwór, który ma długość ponad 2 metrów, ma wejść do niego dziecko, które nie ma jeszcze 1,5 metra. Dużo pustej przestrzeni i niepotrzebnego powietrza ma do ogrzania. Jest spora szansa, że nieważne od warunków – niemal zawsze będzie mu zimno.
Dlatego też warto zwrócić uwagę na ten fakt. Zwłaszcza, że producenci śpiworów proponują już rozwiązania specjalnie dla kobiet (z dodatkową ociepliną) oraz dzieci – które można skracać i wydłużać, wszystko po to, żeby śpiwór rósł razem z naszą pociechą.
Ocieplina wewnątrz śpiwora rozszerza się, łapie powietrze, dzięki temu izoluje i sprawia, że jest Ci ciepło. Co jednak z częścią na której akurat leżymy? Przygniatamy ją sobą, niwelując jakąkolwiek izolację. Dlatego tak ważne jest to na czym śpimy.
Zawsze pamiętaj o odpowiedniej izolacji. Sprawdź koniecznie temat dotyczący mat – jak je wybrać i czym się kierować.
To było 5 najczęściej popełnianych błędów podczas przygotowywania się do spokojnego i ciepłego snu. Mam nadzieję, że ta lista pomoże Ci, aby następna noc spędzona na świeżym powietrzu była ciepła i przyjemna. A może masz jakieś sprawdzone metody na dobry sen podczas biwaku? Koniecznie napisz nam o tym w komentarzach.
Redaktor: Piotr JurgielewiczWyznawca koncepcji fast and light. Kurtkę przeciwdeszczową zamienił na softshell, a buty trekkingowe na buty biegowe. Zamiast chodzić, woli biegać. Uczestnik kilku górskich ultramaratonów. |